To nic tylko kupić nową turbine w turbo tecu i jechać na program
Potem już tylko wprawiać innych kierowców w osłupienie co 1.9 potrafi zrobić na drodze
turbina gwizda, a kierowca..... jedzie :diabelski_usmiech
jeździjcie do 3 koła obrotów i będzie git, czasem przegonić do 4-4.5 , wypalić sadzę... i mniej problemów będzie :wink:
www.k-mot.pl
Specjalizacja VAG, inne marki też naprawiam.
Autoholowanie.
Robert Kulma
znam gosci co max do 2tys i następny bieg a pozniej sie dziwią ze ch...we silniki robią :szeroki_usmiech aha dodam ze dieslem sie przeciez jezdzi na niski obrotach :shock:
haha
Ci, którzy czytają TAK dokładnie forum jak Ty dziękują za te rozwiązania :lol:
wystarczy 2-3h czytania różnych forów internetowych i wie się nawet jak diagnozować samochody także sorki ale eureki nie odkryłeś :szeroki_usmiech
Nie. Ja podtrzymam zdziwienie. W AGR VTG? Widziałem ALH - ok zgoda widziałem AGR i nie ma tam zmiennej geometrii. Albo masz ALH albo nie wiem co tam sie porobiło z tą turbiną.
bzyq rozwiń swą myśl o turbinach, proszę. :shock:
ale co ja mam do rozwijania? po prostu mówię, że użytkownik konradw9 eureki nie odkrył bo o tym, że turbine idzie wyczyścić i wymienić N75 pisze 'prawie' w każdym topicu wpisując w google 'notlauf' a jak człowiek bardziej się zagłębi, "poszpera" w internecie to może nawet się dowiedzieć jak samemu zdiagnozować czy jest to np. przepływomierz czy też nie.. a na dodatek tak jak wspomniał Ziomal i Ty kmicio AGR nie posiada turbo VTG..
koniec off'a bo to do niczego nie dąży..
a u mnie tak na prawde 'notlaufa' przy błędzie 17965 nie robiły zapieczone kierownice, żaden N75 tylko zaworek zwrotny przy N75, także nie można mówić od razu, że trzeba czyścić ani wymieniać N75 (który wcale nie jest aż taki tani) bo wymienić potrafi każdy głupi każdy przypadek jest inny
koniec mojej 'myśli o turbinach'
He he
Widzę, że duuużo radości wywołałem moim postem.
Cieszy mnie To bardzo
Szkoda tylko, że ani jeden z Was nie pomógł mi gdy pół roku temu napisałem posta o pomoc. Więcej, spędziłem wieeeele godzin i dużo poczytałem - ale wszędzie są "gdybania" - że to może być "To" albo "To", może też "Tamto" ale nie wykluczamy też "xxx" itd
I właśnie dlatego, że spędziłem naprawdę parę dni i jeszcze więcej godzin na forum napisałem WPROST - że POMOGŁO >> MI<< CZYSZCZENIE TURBA!
Tak by kolejni zainteresowani nie czytali bzdur i wymieniali przepływomierze.
No i Moi Koledzy... - nawet jeśli Ten post jest tylko po prostu kolejnym o NotLauf `ie
To przy okazji wyłonił NAJLEPSZYCH z NAJLEPSZYCH - czyli Was...
Z przyjemnością uderzę do Was z następnymi problemami...
Nie. Ja podtrzymam zdziwienie. W AGR VTG? Widziałem ALH - ok zgoda widziałem AGR i nie ma tam zmiennej geometrii. Albo masz ALH albo nie wiem co tam sie porobiło z tą turbiną.
bzyq rozwiń swą myśl o turbinach, proszę. :shock:
Ja Też mam silnik AGR i jest tam tubina o zmiennej geometrii i koło dwumasowe.Podobno stosują to rozwiązanie od 1998 roku.Miałem podobny problem jak konradw9 tylko u mnie skończyło się to wymianą turbo i zaworu.W mojej skodziance dopiero trzeci mechanik u którego byłem poprawnie zdiagnozował usterkę jadąc samochodem z podpiętym VAG.
Szkoda tylko, że ani jeden z Was nie pomógł mi gdy pół roku temu napisałem posta o pomoc. Więcej, spędziłem wieeeele godzin i dużo poczytałem - ale wszędzie są "gdybania" - że to może być "To" albo "To", może też "Tamto" ale nie wykluczamy też "xxx" itd
a czego oczekujesz po forum internetowym, zdalnej naprawy, stuprocentowej diagnozy :?: :!: :shock: :lol:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Ja Też mam silnik AGR i jest tam tubina o zmiennej geometrii i koło dwumasowe.
dwumas ok, ale VNT to raczej nie. Moze masz ALH?
W AGR nie ma co czyscic, tam turbine po prostu sie wymienia jak soki pusci (olej do dolotu) albo wirnik odleci w przestworza.
Pewnie Cie super naciagneli na czyszczenie...wajchy od wastegatu Wd-40, breszka i jedziemy...
Gdybys przeczytal ale te istotne tematy to wiedzialbys co to bajpas (bypass) i ze jak na bajpasie dalej przeladowanie to wastegate do czyszczenia a jak jest ok to n75 do wymiany. Dotyczy przeladowania w stalej geometrii przy zalozeniu, ze przewody cisnieniowe sa dobrze podlaczone i nie sa dziurawe i sa drozne.
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj! Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
ale farmazony ludzie nie ma co się łudzić i wudawać pieniędzy na wyimaginowane zaworki n75 czy przepływki, potem może sobie jeszcze pozmieniajcie przewody bo wam ktoś do łba nakładzie filozofii, a może jeszcze któryś kowal szepnie o zaworze EGR, najlepiej wymieńcie wszystko a i tak na końcu wymienicie turbinę i dopierow wtedy będziecie zadowoleni. Prawdą jest nie od dzisiaj, że jak jeżdzisz skodziną często od 3 tysiaków km. to problemów nie ma. Piszę bo przeszedłem ten problem w pierwszej skodzinie na własnej skórze, wydałem w h...j kasy a i tak skończyło się na turbawce. W drugiej obecnej również miałem notfau-a i co z tego rozjeżdziłem ją po prostu trzeba przypierdolić na gaz. Auto śmiga bez żadnych problemów ma najechane 207000 tyś. i dalej rozpędza się lekko powyżej 190km/h, pozdrawiam wszystkich zapaleńców wymiany wszystkiego
"ale farmazony ludzie nie ma co się łudzić i wudawać pieniędzy na wyimaginowane zaworki n75 czy przepływki, potem może sobie jeszcze pozmieniajcie przewody bo wam ktoś do łba nakładzie filozofii, a może jeszcze któryś kowal szepnie o zaworze EGR, najlepiej wymieńcie wszystko a i tak na końcu wymienicie turbinę i dopierow wtedy będziecie zadowoleni. Prawdą jest nie od dzisiaj, że jak jeżdzisz skodziną często od 3 tysiaków km. to problemów nie ma. Piszę bo przeszedłem ten problem w pierwszej skodzinie na własnej skórze, wydałem w h...j kasy a i tak skończyło się na turbawce. W drugiej obecnej również miałem notfau-a i co z tego rozjeżdziłem ją po prostu trzeba przypierdolić na gaz. Auto śmiga bez żadnych problemów ma najechane 207000 tyś. i dalej rozpędza się lekko powyżej 190km/h, pozdrawiam wszystkich zapaleńców wymiany wszystkiego"
radan0, bez obrazy, ale troche gadasz głupoty :-) ostatnio w diagnozowanym aucie (typowy notlauf) przynajmniej wszystko na to wskazywało.. i już powoli "kolesiowi" zaczynam mówić, że czyszczenie turbo (żeby się przygotował na koszty) na 90% ale do pewności podmienimy jeszcze przepływke. I co się okazało :-) na innej przepływce problem znikł... chociaż po logach widać że łopatki zapieczone i nie nadążają z przestawieniem (lekkie przeładowanie) ale jeszcze notlauf'u nie łapie- "koleś" ma to rozjeździć.
Było by co najmniej głupio gdyby dał turbo do czyszczenia bądź regeneracji, a problem został..
Co nie zmienia faktu że w 90% bądź troszkę więcej zawsze to wina zapieczonych łopatek, ale pozostałe pare procent zostaję na przepływkę, elektrozawór itd. ja staram się zawsze mieć jak najwięcej pewności jak mówie, że to lub to... mimo, że i tak za to nie zapłacę...
Komentarz